Ciekawa jest czy
spodoba Wam się mój nowy pomysł na cykl postów „Z życia blogerki…” :-) Pomyślałam, że co jakiś czas zaproponuję
temat związany z praktyczną stroną blogowania, na który będziemy mogły sobie
podyskutować. Będą to tematy związane ze zdjęciami, postami, współpracą z
firmami itp., czyli ze wszystkim, z czym blogerka modowa spotyka się na co
dzień :-)
Będziemy mogły
powymieniać się doświadczeniami i może zainspirować siebie nawzajem :-) Ciekawa jestem jak radzicie sobie z
różnymi kwestiami, ja opowiem o swoich sposobach i chętnie poczytam o tym,
jakie Wy macie pomysły :-) Na pewno postaram się, aby nie były to tematy
szczególnie „wrażliwe”, ale takie, które mam nadzieję, zachęcą Was do napisania
czegoś od siebie :-)
No to zaczynamy… :-) Na początek temat związany ze
zdjęciami na nasze blogi – dobieranie miejsca i tła.
Przyznam
szczerze, że dla mnie jest to ważne, żeby to gdzie robię zdjęcia w miarę
komponowało się z całą stylizacją i było estetyczne. Niestety, czego żałuję nie
zawsze jest to możliwe i nie zawsze mi się to udaje… :-)
Zaglądam na wiele
ciekawych blogów, polskich i zagranicznych, na których widzę, że wszystko jest
spójne, tło jest ciekawe i zróżnicowane. Fakt, blogerki np. z Barcelony lub
Paryża mają w czym wybierać, bo mieszkają zazwyczaj w pięknym otoczeniu, ale
tak naprawdę każde miejsce może nam coś zaoferować, wystarczy tylko poszukać. I
tutaj pojawia się problem – czas… Niestety czasami wybieram miejsca, w którym
najłatwiej i najszybciej możemy zrobić zdjęcia, a potem okazuje się, że to nie
tak miało być, że coś mi nie pasuje…
A Wy jak do tego
podchodzicie? Zwracacie na to uwagę czy raczej jest Wam wszystko jedno, co jest
w tle? Robicie zdjęcia tam gdzie macie najbliżej, wiele razy w tym samym
miejscu czy szukacie czegoś konkretnego, co będzie spójne z tym, co akurat
macie na sobie?
Poniżej kilka
przykładów, moim zdaniem, udanych sesji jak i tych trochę mniej… :-)
Te mi się podobają :-)
Te mi się podobają :-)
A te nie do końca :-(
Jestem bardzo ciekawa, jakie Wy macie zdanie na ten temat :-) Jak bardzo liczy się dla Was otoczenie? I czy myślicie, że ma ono duży wpływ na ogólny odbiór całej stylizacji?
Bardzo podoba mi się pomysł na ten cykl.
OdpowiedzUsuńCo do tła, to kiedyś zupełnie było mi to obojętne. Natomiast od jakiegoś czasu staram się na to zwracać uwagę.
Nie zawsze mam jednak taką możliwość, by poszukać tła do zdjęć i jestem skazana na moje własne podwórko i ogródek *jak choćby przy okazji ostatniego posta). Dbam jednak o to, by w takich sytuacjach np nie grząźć obcasami w trawie. Sportowy, luźny zestaw na tle ogródka- ok, ale elegancka sukienka i brokatowe szpilki- no cóż już kiepsko.
To prawda, ale niestety nie brakuje tego typu połączeń na blogach :-) Trochę komicznie to wtedy wygląda :-)
UsuńZdecydowanie te tła z naturą w tle są o niebo lepsze, to znaczy mam tutaj na myśli lepsze w odbiorze:) bo i na tych i na tych w "betonie" ślicznie się prezentujesz:) Natura dodaje tego czegoś, czego w betoniku niestety nie ma - życia, ruchu, ciepła.. patrząc na takie zdjęcia od razu robi się przyjemniej na duszy, po prostu.
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Ciebie:)
Bardzo dziękuję! Wzajemnie :-) Rzeczywiście betonowe tło należy do tych "trudniejszych", a zdjęcia często nie mają lekkości i są "płaskie". Są jednak blogerki, które idealnie sobie z tym radzą, ale jeszcze nie rozpracowałam tego sekretu :-) Pozdrawiam!
UsuńTwoje stylizacje są tak wysmakowane i eleganckie, że nie sposób pokazywać ich na tle blokowisk, więc rozumiem ten dylemat. Piękny anturaż potrafi fantastycznie dopełnić całość, niemniej mało blogerek dopieszcza swoje tła, czyniąc je drugoplanowym bohaterem lub partnerem w sesji. Ja z konieczności korzystam z technik mniej konwencjonalnych.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ten cykl postów :)
Dziękuję i zapraszam na kolejne części :-) Bardzo mi się podoba opisanie tła jako "partnera sesji". Coś w tym jest :-)
Usuńskąd ja ten problem znam. Im lepsze tło tym lepsze zdjęcia:P
OdpowiedzUsuńW miarę możliwości staram się by zdjęcia miały dobre tło i współgrały z zestawem. Nie zawsze jest idealne ale z pewnością ma do duże znaczenie dla całości sesji i samej prezentacji na blogu.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego, jaka jest stylizacja i jaką koncepcję na nią mamy :) Zielone elementy np. parku ożywią tło i są bardzo fajne do sukienek i letnich ubrań, jasne ściany pasują do eleganckich i miejskich. Chyba najważniejszą sprawą jest jednak oświetlenie, ponieważ nawet piękne miejsce przy mocnym nasłonecznieniu/cieniu nie będzie wyglądać korzystnie. Chyba najbezpieczniejszym wyjściem jest wybranie kilku miejsc, które spełniają nasze kryteria i ich się trzymać :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, światło powinno być na pierwszym miejscu :-) Niestety zimą i to jeszcze jeżeli robi się zdjęcia tylko w weekendy, nie tak łatwo trafić na odpowiednie warunki :-( Ale już niedługo przyjemniejsze i piękniejsze pory roku :-)
UsuńFajnie, że poruszyłaś ten temat, bo wydaje mi się, że mało blogerek zwraca uwagę na aspekt tła. Wiadomo, każdy ma różne możliwości pod tym względem, ale nie oszukujmy się, ładne otoczenie znacznie wpływa na estetykę zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPomysł na cykl świetny ! Jeśli o moje "tła" chodzi, to mój Fotograf jest baaardzo wymagający i odmawia robienia zdjęć "na tle", które już kiedyś widniało na blogu ... To też taka nasza wspólna pasja - wynajdywanie fajnych miejsc :) A dodatkowo, nasi Znajomi zgadują gdzie wykonywaliśmy daną sesję - jest z tego fajna zabawa ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym zgadywaniem :-) A do tego ambitny, bo sesja za każdym razem w innym miejscu to na pewno spore wyzwanie :-) Pozdrawiam!
UsuńTwoje zdjęcia są zawsze piękne! Te które wskazałaś jako te, z których nie byłaś zadowolona są świetne także :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo ważne jest ładne otoczenie w którym robię zdjęcia, ale nie zawsze udaje mi się takie znaleźć :( Czasami kiedy znajdę ładne miejsce kiedy podróżuję, to jest np. zbyt ciemno i nici ze zdjęć. Poza tym czasami mam wrażenie, że jakieś miejce będzie idealnym tłem, a później okazuje się, że wcale tak nie jest....;)
Pozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Dziękuję! :-) Mam podobnie, czasem wydaje mi się, że wszystko będzie ładnie wyglądać, a potem na zdjęciach niestety coś nie gra... :-(
UsuńPozdrawiam!
Beautiful pics and great looks!Kisses!
OdpowiedzUsuńTo prawda, tło do stylizacji jest bardzo ważne, odpowiednie, dodaje sesji uroku. Jednak nie zawsze pozwala na to czas, aby wybrać się dalej na zdjęcia, bo czasami trudno zgrać czas blogerki i fotografa. Teraz kiedy za oknem szaro i ponuro jeszcze trudniej jest zadbać o odpowiednią oprawę.
OdpowiedzUsuńTo prawda... Czasem musimy się trochę nagimnastykować :-)
UsuńJak oglądam te Twoje stylizacje, to juz z taka niecierpliwoscią czekam na wiosnę.
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem odpowiednie tło daje dużo - wiem z doświadczenia;p kiedyś nie zwracałam na to uwagi i zdjecia traciły na jakości. Każda z przedstawionych stylizacji - rewelacja!
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja zwracam uwagę na lokalizacje, dla mnie to bardzo istotna sprawa, bo lubię przedstawiać stylizacje w otoczeniu do jakiego pasuje. Poza tym zdjęcie powinno być spójną całością, skomponowane jak obraz, a wiadomo w obrazie wszystko jest ważne, tylko każdy element powinien mieć nadaną gradację ważności, jedne powinny być bardziej wyeksponowane inne mniej. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się środkowa (musztardowa) to jest genialna sesja i zapamiętałam ją jak jeszcze nie znałam Twojego bloga, to znaczy, że mocno zapada w pamięć.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy cykl. Trzymam kciuki,aby się dobrze rozwijał i przede wszystkim, aby obie strony mogły wiele z tego zyskać:) Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTło zdjęć to moja zmora, chciałabym by były zawsze atrakcyjne dla widza, odpowiednie do stylizacji, niestety mam z tym pod górkę. Przede wszystkim od 4 lat mieszkam w małej mieścinie i trudno tu znaleźć nie tylko ciekawe miejsce ale do tego puste. Blog prowadzę od 2012 roku a wciąż ja i mój mąż strasznie się wstydzimy robić zdjęcia w otoczeniu gapiów, czujemy się tak idiotycznie. Co gorsza na zdjęcia mamy czas zazwyczaj tylko w niedzielę, kiedy przy ładnej pogodzie wszędzie wszystkich pełno. W dużych miastach sesje zdjęciowe blogerek już tak nie dziwią ludzi więc chyba powinnam ponownie zmienić miejsce zamieszkania ;)
OdpowiedzUsuń